Wieloma drogami będzie szło moje zainteresowanie i dlatego drogi te będą tak kręte. Celem głównym będzie stworzenie strony internetowej i postawienie jej na moim domowym komputerze z którego zrobię serwer. Albo: jeżeli okaże się mała, wrzucę ją na serwer chello - nie wiem tylko czy tam te wszystkie bajery typu php i mysql są obsługiwane - obawiam się, że nie.. Na razie jeszcze dokładnie nie wiem ani za co one odpowiadają ani czy są konieczne. no ale cóż, wszystko przede mną.
stronę wyobrażam sobie na razie we Flashu, wiec może wystarczy wrzucić plik i będzie działało, choć to byłoby za łatwe; ) biorę się do Flasha, bo na nim mi najbardziej narazie zalezy - co będzie później, zobaczy się.
wtorek, 10 listopada 2009
czwartek, 29 października 2009
Wielka przygoda!
Zachecam wszystkich do kibicowania mi w mojej krucjacie, w drodze mapewno nie uslanej rozami, ktora podazam od niespelna trzech dni. W rzeczywistosxi moze troche dluzej nawet, ale wczesniej pokonane fragmenty naprawde nie maja najmniejszego znaczenia w porownaniu z ogromem wyznaczonego celu. A jakiz to on jest, ten cel? Mysle ze nizwykle wspanialy, a przy okazji moze okazac sie bardzo smieszny w obserwowaniu - i dla mnie i dla szanownych Panstwa, ktorzy zechcecie mi w podrozy tej towarzyszyc. Dla mnie smiesznosc jego polegala bedzie na tym, ze zapewne z kazdym krokiem w przod, cel moj bedzie coraz ode mnie dalej; dla Was bedzie to zabawne tez dlatego, ze Wy ten cel poprostu w wiekazosci juz osiagneliscie!
Co jest tym CELEM? Odpowaidam: poznanie budowy komputera, nauczenie sie programowania oraz zglebienie tajnikow internetu. To wsystko nie moze sie oczywiscie obyc bez poznania podstawowych (co nie znaczy ze jedynie najbardziej popularnych, o nie!) praw fizyki. Te sa konieczne bybwszystko trzymalo sie , za przeproszeniem, kupy. Jak widac cel jest bardzo szeroki, ale i cezura czasowa zadna nie bedzie ograniczony wiec jak najbardziej jego realizacja jest mozliwa. Licze barszo na wasza wspolprace conajniej w trzech (slownie:trzech) wymiarach:
WYMIAR 1
Wspaniale bedzie jezeli ten blog do czegos sie Wam przyda i pomoze zrozumiec jakies niuanse komputerowego swiata. Dlatego jezeli w czasie mojej przygody cos wyda wam sie nie jasne - pytajcie! Jezeli tylko bede wiedzial (co watpliwe) to odpowiem. Jezeli nie ja, to predzej czy pozniej znajdzie sie zapewne ktos kto bedzie wiedzial i chetnie wyjasni. Bedzie to nasza obopulna korzysc.
WYMIAR 2
Super by bylo gdybyscie poprawiali mnie od razu gdy widzicie ze cos zle robie albo jestem w kropce. Bardzo by mi to pomoglo i ozywilo cala narracje. mam nadzieje ze moja opowiesc i tak bedzie smieszna, ale zalezy mi by byla i pouczajaca - bym i ja sie nauczyl co to komputer i kazdy nastepny, kto bedzie czytal bloga.
I ostatnia uwaga koncowa: zapewne owiele lepiej by bylo gdybym pisal to co juz umoem a nie o tym czego dopiero bede sie uczyl ale: takich ksiazek czy stron w internecie o tym co juz ludzie wiedza jest bez liku i wiekszosc jest nieprzydatna bo niezrozumiala. Tu mam zamiar przedstawic droge doswiadczenia ze wszystkimi jej bolaczkami - dlatego bedzie i smiesznie i straszno!:)
Co jest tym CELEM? Odpowaidam: poznanie budowy komputera, nauczenie sie programowania oraz zglebienie tajnikow internetu. To wsystko nie moze sie oczywiscie obyc bez poznania podstawowych (co nie znaczy ze jedynie najbardziej popularnych, o nie!) praw fizyki. Te sa konieczne bybwszystko trzymalo sie , za przeproszeniem, kupy. Jak widac cel jest bardzo szeroki, ale i cezura czasowa zadna nie bedzie ograniczony wiec jak najbardziej jego realizacja jest mozliwa. Licze barszo na wasza wspolprace conajniej w trzech (slownie:trzech) wymiarach:
WYMIAR 1
Wspaniale bedzie jezeli ten blog do czegos sie Wam przyda i pomoze zrozumiec jakies niuanse komputerowego swiata. Dlatego jezeli w czasie mojej przygody cos wyda wam sie nie jasne - pytajcie! Jezeli tylko bede wiedzial (co watpliwe) to odpowiem. Jezeli nie ja, to predzej czy pozniej znajdzie sie zapewne ktos kto bedzie wiedzial i chetnie wyjasni. Bedzie to nasza obopulna korzysc.
WYMIAR 2
Super by bylo gdybyscie poprawiali mnie od razu gdy widzicie ze cos zle robie albo jestem w kropce. Bardzo by mi to pomoglo i ozywilo cala narracje. mam nadzieje ze moja opowiesc i tak bedzie smieszna, ale zalezy mi by byla i pouczajaca - bym i ja sie nauczyl co to komputer i kazdy nastepny, kto bedzie czytal bloga.
I ostatnia uwaga koncowa: zapewne owiele lepiej by bylo gdybym pisal to co juz umoem a nie o tym czego dopiero bede sie uczyl ale: takich ksiazek czy stron w internecie o tym co juz ludzie wiedza jest bez liku i wiekszosc jest nieprzydatna bo niezrozumiala. Tu mam zamiar przedstawic droge doswiadczenia ze wszystkimi jej bolaczkami - dlatego bedzie i smiesznie i straszno!:)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
